W sklepach internetowych i stacjonarnych dostajemy ogromny wybór przysmaków i gryzaków dla psów Nie wszystkie jednak będą dobrym wyborem Które wybierać, a jakich unikać

Podając psu gryzaki i smakołyki raczej nie chcemy, by jadł coś szkodliwego, niezdrowego lub coś, czym po prostu zrobi sobie krzywdę

Unikajmy produktów:

Nieznanego pochodzenia! (zarówno jedzenie jak i przysmaki podawane psu powinny pochodzić ze źródła produktów przeznaczonych dla ludzi. W przeciwnym wypadku nigdy nie będziesz pewien co tak naprawdę trafia do brzuszka Twojego psa)

Wysoce przetworzonych! (wiele rodzajów dodatków, które mają na celu poprawić kolor, zapach, smak, wydłużyć termin przydatności lub ułatwić formowanie ciekawego kształtu nie jest zdrowe i wartościowe dla psiego organizmu)

Nieprzeznaczonych dla tego konkretnego osobnika (wiele produktów nie powinno być podawanych osobnikom starszym, szczeniętom lub psom chorym. Jeśli Twój pies jest rasą miniaturową, nie podawaj mu gryzaków, które są większe od niego. Jeśli Twój pies jest rasą dużą, nie podawaj mu gryzaków, które już na pierwszy rzut oka są dla niego za małe, co podnosi ryzyko zadławienia. Jeśli masz szczenię lub psa starszego, nie podawaj mu twardych produktów, przez które jego zęby narażone są na uszkodzenia)

Wyprodukowanych poza Polską i Unią Europejską! (wiąże się to z normami i regulacjami związanymi z żywieniem zwierząt w danym regionie świata. Minimalizujemy tym samym ryzyko podawania psu produktów nieprzeznaczonych do spożycia)

 

No dobra, ale co w takim razie warto kupować

Mięso! (jeśli masz suszarkę do grzybów, piekarnik lub dehydrator, możesz zacząć swoją przygodę z produkowaniem naturalnych gryzaków w postaci suszonego mięsa dla swojego psa. Kurczak, wołowina, dziczyzna… Do wyboru do koloru! Najwygodniej wybierać w tym celu chude mięsko, ale z tłustszych części również da się takie smaczki wykonać)

Żwacze! (ich zapach nie jest dla ludzi przyjemny, z psami natomiast jest odwrotnie. Śmierdzi? Na pewno smaczne! Wspomagają mikrobom układu pokarmowego, który ma ogromny wpływ na zdrowie i zachowanie psa, warto więc o niego dbać. Jeśli Twój pies lubi na spacerze uraczyć się śmieciami lub odchodami, rozważ wprowadzenie żwaczy do jego diety)

Wątróbka (np. wołowa lub końska, smaczne źródło żelaza i miedzi oraz witamin A, D i witamin z grupy B)

Skóra (wołowa, wieprzowa, końska, barania, z jelenia, z sarny, królicza, z dzika… Wybór przeogromny!)

Ucho (jak wyżej, wariantów wiele, dodatkowo możliwość kupienia wersji z futrem)

Wymiona wołowe

Tchawice i przełyki

Ścięgna

Serca i płuca

Penisy wołowe

Marchewka (tak, marchewka. Niskokaloryczna, chrupiąca, którą na pewno znajdziemy w naszej kuchni, ogródku lub w najbliższym warzywniaku)

 

Jak sami widzicie, wybór jest ogromny! ALE Zawsze jest jakieś „ale”. We wszystkim trzeba znać umiar. Oprócz dopasowania gryzaków do wieku, wielkości i stanu zdrowia psa, trzeba skupić się też na innych czynnikach.

 

Czy Twój pies potrafi żuć, wylizywać i gryźć spokojnie gryzak? Jeśli należy do tej grupy, która „połyka w całości” upewnij się, że podczas zajmowania się gryzakiem nie zrobi sobie krzywdy

NIGDY nie zostawiamy psa z gryzakiem samego nawet, jeśli już kiedyś go jadł. Wypadki chodzą nie tylko po ludziach, ale i po psach. Trochę jak z dzieckiem, zostawisz na chwilę i nieszczęście gotowe

Odpowiedz sobie na pytanie „na jakiej diecie jest mój pies?”. Czy jego układ pokarmowy jest gotowy na przyjęcie takiego smaczka? Jeśli psiak nie spożywał do tej pory takiego rodzaju pokarmu, nie szalejmy z ilością, może się to skończyć biegunką, zaparciami, wymiotami lub bólami brzucha

Wszystko stopniowo i z umiarem. Niektóre gryzaki naturalne są tłuste, dodatkowo jeśli wybrana została wersja świeża a nie suszona, ryzykujemy przedawkowaniem witamin i minerałów (szczególny nacisk kładę na wątróbkę, której udział w diecie psa to tylko 5%!). Podawanie psu naturalnych i zdrowych gryzaków nie oznacza więc przekarmianiem go nimi lub stosowaniem ich jako zastępstwa odpowiednio zbilansowanego posiłku

Gryzaki naturalne ułatwiają dbanie o ząbki naszych psich przyjaciół, jednak nie są lekiem na całe zło. Nie zastąpimy nimi prawidłowego dbania o jamę gębową psa

Gryzaki naturalne także mają kalorie! Oznacza to, że wprowadzenie ich do diety psa oznacza przemyślane podawanie ich w stosunku do diety, którą pies już posiada

Czytajmy skład! Ładne opakowanie, atrakcyjna cena i ciekawie wyglądający produkt to nie wszystko. Czy na pewno produkt, po który sięgamy jest NATURALNY?

 

A kości

A kości dla psów na diecie BARF Nie podajemy kości jako resztek z naszego obiadu. Kości surowe powinny być mięsne. Nie podajemy kości nośnych dużych gatunków zwierząt! Wybielanym, prasowanym, suszonym, gotowanym i wędzonym kościom mówimy stanowcze NIE Czemu? Brak jakichkolwiek wartości odżywczych, chemia, ryzyko łamania się w ostre fragmenty, które mogą przebić układ pokarmowy psa powinny być wystarczającym argumentem, by ich unikać. Jeśli Twój pies otrzymuje odpowiednio zbilansowane posiłki w formie karmy suchej lub mokrej, dodatek wapnia i fosforu w postaci kości nie będzie konieczny. Jeśli decydujesz się na dietę BARF, kości powinny stanowić 15% diety Twojego psa. Jeżeli jednak Twój pies nie potrafi spokojnie gryźć, połyka fragmenty zamiast je żuć lub nie potrafi oddawać kości na komendę, udział kości w diecie najlepiej zastąpić mączką kostną lub innymi suplementami. To samo dotyczy psów chorych.

 

Unikajmy twardych gryzaków takich jak rogi. W trosce o psie zęby lepszym pomysłem będzie wybranie miękkich, jednak stanowiących przyjemny opór i bezpiecznych w żuciu gryzaków.

 

Jeśli nie mamy pewności co możemy podawać naszemu psu, a czego nie, skonsultujmy się z zoodietetykiem.